Skardu i okolice to przede wszystkim gory, gory i jeszcze raz gory. Osniezone szczyty dookola pobudzaja wyobraqznie i zaostrzaja apetyt na prawdziwy treking.
Tu nie ma zadnej struktury dla turystow, dzikie sciezki i spanie w namiocie.
No coz, nie teraz, jesien, prawie zima, w nocy przymrozki. Innym razem. I chyba na wiosne, choc jesien tak pieknie koloruje wzgorza. Zloto zolte liscie czynia krajobraz niezwykle malowniczym.
No i sama atmosfera tu, pomimo przejawow cywilizacji to prawdziwa podroz w czasie. Ja czulem sie tam jak 100 lat temu w osadzie lowcow kamieni.
I wlasnie o kamienie tu chodzi. Okolica obfituje w szmaragdy, te najpiekniejsze i najczysztsze. Wiele osob przyjezdza tu aby dobrze kupic u zrodla a potem leca w swiat. Glownie do Japonii.
Wszystko to czyni tak niezwykly klimat.
Slepy spiewak przy bramie miasta nuci caly dzien swoja piesn...