Próba dostania się do Sucuk zakończyła się pełnym sukcesem już po 3 godzınach błądzenia po różnych busach. Potem jeszcze 3 km spaceru, 20 lirów i już można podziwiać starożytne ruiny. Mnóstwo turystów, nawet autobus polaków się zaplatał.
Potem czas na 7 Śpıących. Obiekt zamknıęty, ale od czego są dziury w płocie.
Potem świątynia Artemıdy, meczet i jakieś inne kamienie. Twierdza fajna, ale zamknięta i dziury nie ma.
Potem powrót do Izmıru. Jutro czas wyruszyć do Kapadocji.